Era syntezatorów (1980–1984)

Album The Game miał swoją premierę w 1980. Jest to pierwszy album Queen, na którym wykorzystano syntezatory – na razie oszczędnie, w zaledwie trzech utworach. Nagrania miały miejsce w czerwcu i lipcu 1979, kiedy powstały cztery utwory, w tym „Crazy Little Thing Called Love”, oraz między lutym i majem 1980. Wszystkie sesje odbyły się w studiu Musicland w Monachium, mimo iż zespół był już wtedy właścicielem Mountain Studios w Montreux.

Utwór „Another One Bites the Dust”, wydany również na singlu, okazał się ogólnoświatowym przebojem, ale największy sukces odniósł w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobył 1. miejsce na listach przebojów – po raz pierwszy w historii utworów Queen wydanych w tym kraju. Autorem „Another One Bites the Dust” jest John Deacon, który charakterystyczną linię basu oparł na stylu spopularyzowanym przez amerykańską grupę Chic. Powodzenie tego utworu zapewniło muzyce zespołu obecność w środowiskach, kojarzonych raczej z „czarnym” funkiem.

Dinamarca 1977

W teledysku do „Play the Game” Freddie Mercury po raz pierwszy wystąpił publicznie z wąsami, co spotykało się z gwałtowną krytyką ze strony fanów[30]. Natomiast teledysk do „Save Me”, kolejnego singla z albumu, był jednym z pierwszych w świecie, w których wykorzystano animację. W tym samym roku Queen wziął udział w jeszcze jednym projekcie – nagrał ścieżkę dźwiękową do filmu Flash Gordon, wydając ją następnie jako samodzielny album. Z powodu równoczesnej pracy nad dwoma albumami i tras koncertowych wydanie pierwszego albumu kompilacyjnego w karierze zespołu przełożono na następny rok[31]. Inaczej niż zwykle do tej pory w podobnych przypadkach, zespół miał całkowitą swobodę w tworzeniu muzyki do filmu. Gitarzysta o motywacji do tego przedsięwzięcia:

Obejrzeliśmy dwadzieścia minut skończonego filmu i uznaliśmy go za bardzo dobry… Chcieliśmy skomponować coś, co mogłoby żyć własnym życiem, a nie służyć jedynie jako tło dla akcji.

Brian May